W rozdziale o strategii finansów osobistych omówiłem szczegółowo obszary, które moim zdaniem są nierozłącznie związane z odpowiedzią na pytanie jak inwestować bezpiecznie i zyskownie. W związku z tym, że każdy ma inną sytuację, każdy powinien zbudować własną strategię w zakresie finansów osobistych (rozwój zawodowy). Dopiero na tej podstawie możemy zbudować dobrą strategie inwestycyjną (lokowanie nadwyżek/oszczędności w różne produkty/instrumenty finansowe):
Powszechny dogmat jest taki, że im większe ryzyko tym większy zysk. Im mniejszy zysk tym mniejsze ryzyko. Coś w tym niby jest jednak ja osobiście bardziej przychylam się do tego co mówi Warren Buffet. Ryzyko zależy tak naprawdę od wiedzy. Im mniejszą masz wiedzę tym większe ryzyko. Im większą masz wiedzę tym mniejsze ryzyko.
Zobaczmy na przykład na taką formułkę z perspektywy Cypru. Niby lokaty w banku miały być bezpieczne bo z małym zyskiem. A jednak okazało się, że część środków po prostu została utracona. Dlaczego pozwolono na taki ruch a np. już w innych państwach nie? Bo na Cyprze wiele depozytów to były depozyty Rosjan. A wśród nich sporo środków pochodziło z przestępstwa. Dlatego politycznie nie było problemu aby pozwolić na częściowe obcięcie lokat depozytariuszy na Cyprze. W przeciwnym wypadku do ratowania banków musieliby się dorzucić europejscy podatnicy. Na co nie było zgody. Podsumowując nie liczyła się formułka, że bank na Cyprze nie może zbankrutować bo jest mały zysk. Ale wiedza, że w momencie problemów Cypru Europie będzie na rękę obciąć depozyty Rosjan.
Przenosząc to na strategię inwestycyjną. Im większą masz wiedzę z tym mniejszym ryzykiem możesz inwestować. Na przykład ktoś nie ma wiedzy które produkty inwestycyjne są dobre a które złe. I od czego to zależy. W takim wypadku ryzyko inwestycyjne jest bardzo duże: będziesz miał po prostu o wiele mniejszy zysk. Jeżeli jednak ktoś zdobędzie wiedzę, które produkty są dobre a które złe, ryzyko inwestycyjne znacznie spada. Wspomnijmy tutaj na przykład polisolokaty.
Podobnie jest na przykład z inwestowaniem bezpośrednio w akcje. Tutaj jest kilka obszarów, gdzie można mieć lub nie bardzo wartościowy know-how. Im większą wiedzę ktoś ma w tym zakresie tym mniejsze ryzyko. Z kolei im ktoś ma mniejszą wiedzę tym większe ryzyko inwestowania w akcje.
Strategia inwestycyjna a wiedza: ogólna zasada: podsumowując: Im mniejszą masz wiedzę tym więcej powinieneś mieć instrumentów bezpiecznych w portfelu. Z kolei im większą masz wiedzę, tym więcej może być instrumentów potocznie nazywanych ryzykownymi. Chociaż w istocie te instrumenty dla osoby bardziej doświadczonej nie są po prostu tak ryzykowne. Jak potocznie się uważa.
Kolejnym elementem, który warto wziąć pod uwagę jest indywidualna sytuacja finansowa. Generalnie strategia powinna być taka, że im mniejsze mamy oszczędności, tym bardziej bezpieczna powinna być struktura portfela inwestycyjnego. Przy małych oszczędnościach nawet przejściowa utrata części środków może być bardzo bolesna. Innymi słowy takie osoby będą bardziej podatne na sprzedawanie w dołkach. Ze względu na emocje odczuwane w związku z utratą tych niewielkich oszczędności.
Szczególnie dotyczy to funduszu bezpieczeństwa. Jak sama nazwa wskazuje fundusz powinien być ulokowany w bezpieczne instrumenty/produkty jak na przykład lokaty, obligacje, fundusze pieniężne czy obligacyjne.
W tym wypadku zasada jest prosta: strategia inwestycyjna musi brać pod uwagę szczególnie indywidualne preferencje co do postrzegania ryzyka. Są osoby, które psychicznie nie są w stanie znieść utraty nawet złotówki kapitału. Dlatego te osoby powinny inwestować zdecydowanie w bezpieczne instrumenty finansowe. Z kolei osoby, które mają większą tolerancję ryzyka, mogą pozwolić sobie na inwestowanie w instrumenty postrzegane jako mniej bezpieczne.
Jest to kolejna bardzo ważna kwestia w zakresie budowy własnej strategii inwestycyjnej. Trzy podstawowe zasady w tym zakresie powinny być moim zdaniem następujące:
Jest to kolejny bardzo ważny element do wzięcia pod uwagę budując własną strategię inwestycyjną.
Jajka w różnych koszykach czy w jednym ale dobrze go pilnuj?
Warren Buffet mówi, że dywersyfikacja, czyli trzymanie jajek w różnych koszykach, jest dla osób, które nie wiedzą co robią. Przy dywersyfikacji trzeba pamiętać, że trudniej stracić pieniądze: po to jest dywersyfikacja. A skoro ludzie nie wiedzą co czynią to lepiej aby mocno dywersyfikowali. Ale i też trudno w tej sytuacji oczekiwać spektakularnych sukcesów inwestycyjnych.
Dlatego Buffet poleca trzymanie się zasady: trzymaj jajka w jednym koszyku i obserwuj dokładnie co się z nimi dzieje. Właśnie dzięki tej zasadzie Buffet dorobił się ogromnego majątku. Jest to zgodne z pierwszą zasadą z tego wpisu: musisz mieć solidną wiedzę na temat inwestowania w poszczególne spółki: jak dokonać selekcji spółek.
Poniżej jak wygląda najnowszy skład portfela Buffeta. Trzy pierwsze spółki stanowią około 50% portfela:
Źródło: http://warrenbuffettstockportfolio.com/
Widać więc, że Buffet nie dywersyfikuje swoich inwestycji. Co historycznie przyniosło mu bardzo dobre stopy zwrotu.
Podsumowując każdy musi indywidualnie dopasować do siebie/stworzyć strategię inwestycyjną w zależności od indywidualnej sytuacji, preferencji oraz wiedzy.